aaLech Poznań jest ponoć bardzo bliski ściągnięcia w swoje szeregi nowego środkowego obrońcy – Andrasa Drusztusa. 24-latek występuje w Lombardzie Papa, czyli klubie z którego sprowadzany był również Gergo Lovrencsics.
Tę informację podał dziś „Fakt” powołujący się na sygnały z węgierskiego klubu. Obrońca ma zostać do Kolejorza wypożyczony z opcją wykupienia, czyli umowa podobna do tej, jaką objęty jest Gergo Lovrencsics. Drusztus ponoć dostał już od swojego klubu zgodę na transfer do Poznania.
Chęć wzmocnienia środka obrony podyktowana jest, rzecz jasna, poważną kontuzją Manuela Arboledy, który w minionej rundzie decydował o jakości poznańskiej defensywy. Jednak ten środek obrony powinien być już wzmocniony dużo wcześniej. Przypomnijmy, że ostatni poważny (zaznaczmy – poważny) transfer środkowego obrońcy to ściągnięcie właśnie Arboledy. Wówczas trenerem Kolejorza był Franciszek Smuda. Wymowne.
Natomiast ostatni transfer stopera, lecz na dużo mniejszą skalę, to podpisanie kontraktu z Hubertem Wołąkiewiczem na początku 2011 roku. Wówczas, piłkarzowi kończyła się umowa z Lechią Gdańsk, co wykorzystał Kolejorz. Sternicy Lecha dogadali się wtedy z samym zawodnikiem i ostatecznie za symboliczną sumę sprowadzili go do siebie jeszcze w zimowym oknie transferowym.